Po otrzymaniu wstępnych informacji, zapoznaniu z planem działania oraz podziałem zadań… pozostało jedynie czekać na wyjazd z bazy „odyńców” na robotę. Mimo usilnych, naszych starań, na które składało się wypalenie wszystkich fajek jakie posiadaliśmy, maratonu dowcipów i anegdot, śmiechu i pozy twardzieli, ciężko było ukryć ekscytacje oraz lęk. Tak, lęk jest tu właściwym określeniem, strach …
[…]kiedy zorientowaliśmy się, że Ci „źli”(kolejne słowo, obok „wyeliminować”, mające sprawić abyśmy czuli się „tymi” lepszymi. Co ciekawe druga strona stosuje tą samą retorykę ) próbują nas okrążyć, a my wciąż czekaliśmy na wsparcie Irackiej 8 Dywizji, nasz dowódca postanowił wezwać jako wsparcie nasze HIND’y tzn. MI-24 – śmigłowce szturmowe nazywane latającymi czołgami. W tym …
Jak już wiecie, człowiek jest w stanie w ułamku sekundy zmienić swój zamiar jak i cel i kierunek przemieszczania, szczególnie jak uświadamia sobie, że od śmierci dzieliło go ok 40 do 50 cm. Zresztą nie sprawdzałem, było na tyle blisko, że tynk poczułem na swojej twarzy. Oraz tak blisko, że uświadomiłem sobie, że strzelec był …
… Sytuacja stawała się coraz bardziej napięta. Wydarzenia zaczynały nabierać tempa i przyspieszać w iście ekspresowym trybie. Po tym jak strzały ucichły, rozpoczęła się kolejna kanonada, brakowało jedynie fajerwerków i szampana, a można by pomyśleć że mamy sylwester w czerwcu i za dnia. Dołączyli do nas Amerykanie i ruszyliśmy wzdłuż ulicy, z której był do …
Jak już wiecie z wcześniejszego opisu, plan był bardzo prosty, można by go opisać w żartobliwy sposób trzema W: wypier… dolić, wpier….dolić i wypi….dalać. Po odprawie i stawianiu zadań, udałem się sprawdzić to nasze „cudeńko”, naszego konia trojańskiego, który okazał się… śmieciarką. Tak śmieciarką ściągnięta z innego miasta na tą operację, która miała być wykorzystana …
Irak 2007. OPERACJA SZAKAL. Cel: ZATRZYMAĆ … Historia, o której Wam opowiem, będzie wyłącznie opowieścią z mojej perspektywy, widzianą i opowiedzianą przez mój pryzmat oraz ograniczona pamięcią i własnymi wyobrażeniami. Roszczę sobie prawo do własnej oceny wydarzeń oraz zaistniałych sytuacji. Jednocześnie nie próbuje nadać znaczeniu własnej osobie, lub określonej grupie osób ani pomniejszyć udziału innych. …