Od ostatniej przeprowadzonej przez niego selekcji do Jednostki Wojskowej Komandosów upłynęło już pół roku. W piątek formalnie zakończył służbę w JWK i przeszedł na emeryturę. I choć nie on będzie teraz weryfikował umiejętności kandydatów do tej Jednostki to nadal chce mieć wpływ na poziom potencjalnych kadr Wojsk Specjalnych. Mixu – wieloletni kierownik selekcji do Jednostki Wojskowej Komandosów jest do Waszej dyspozycji.
Kim jest?
Mixu jest byłym operatorem Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca. Większą część swojej służby spędził na zespole bojowym, uczestnicząc tym samym w wielu misjach zagranicznych, m. in. w Iraku i Afganistanie. Brał udział w znaczących operacjach specjalnych o najwyższym stopniu ryzyka. Został odznaczony między innymi Krzyżem Zasługi z Mieczami.
Z 'bojówek’ przeszedł dalej, do pionu szkolenia, gdzie przez kilka ostatnich lat byłem odpowiedzialny za wyszkolenie żołnierzy w wielu dziedzinach. Ponadto, jednym z jego kluczowych zadań był nabór kandydatów do służby w JWK, przez co wielokrotnie organizował selekcje, prowadził poszczególne etapy naboru, tworzył grę terenową, co w rezultacie skutkowało pozyskiwaniem tych najlepszych spośród całego grona kandydatów.
Ukończył studia magisterskie z wychowania fizycznego, jest instruktorem między innymi w wielu dziedzinach walki wręcz, strzelectwa. Od kilkunastu lat prowadzi także własny klub sportów walki.
Dawać motywację
Jak sam wspominał przy okazji zakończenia przygody z JWK to było wiele lat ciężkiej służby, a zarazem najlepsze lata jego życia. Odkrył przy okazji, że ma predyspozycje pedagogiczne i szkoleniowe. W związku z tym mimo, że odzszedł na zasłużoną emeryturę to nadal będzie zajmował się szkoleniem. I tak jak kiedyś odpowiadał za to by do Jednostki nie trafił nikt przypadkowy tak nadal będzie dawać motywację, którą kiedyś sam otrzymał.
Dwa lata temu w rozmowie z Magdaleną Kowalską-Sendek i Ewą Korsak dla magazynu Polska Zbrojna tak wspominał swoją selekcję:
„Nigdy nie miałem problemu z kondycją fizyczną, ale za to nie za dobrze znałem się na topografii. Gubiłem się w lesie, dotarcie do wyznaczonych punktów zajmowało mi więcej czasu niż innym kandydatom. Zamiast zrobić 10 km marszu jak wszyscy, plątałem się i robiłem 15. Ale mimo to zaliczałem wszystkie sprawdziany w wyznaczonym czasie.
Ostatniego dnia, gdy dobiegłem do mety, kierownik selekcji zapytał mnie, czy byłem na ostatnim wyznaczonym punkcie i podał ksywę instruktora, który tam czekał. Zorientowałem się, że ominąłem jedno miejsce. Kierownik spojrzał na zegarek – zostały 2 godziny do zakończenia selekcji, a instruktor był oddalony ode mnie przynajmniej o 10 km. Zapytał, czy walczę dalej?
Po pięciu dniach byłem już strasznie zmęczony, ale to pytanie zmotywowało mnie na nowo. Walczę! Nie poddałem się. Pobiegłem do ostatniego instruktora i zdążyłem wrócić na metę. Dlatego, gdy widzę wolę walki, daję szansę. Wiem, że ludzi to zaskakuje. Bo myślą, że będziemy brutalni, wulgarni i źli. Ale my im nie utrudniamy sprawdzianu, raczej pomagamy. Ale nie przejdziemy za nich selekcji„.
Solidna praca
Dwa ostatnie zdania idealnie obrazują dalszą drogę Mixu – pomagać przygotować się i przejść selekcję. Ile na to potrzeba czasu? Odpowiedź pojawiła się w tej samej rozmowie z magazynem Polska Zbrojna.
„(Średnio aktywny fizycznie mężczyzna- dop. red.)Potrzebuje około czterech, może sześciu miesięcy solidnej pracy na sobą. Siłownia i bieganie nie wystarczą. Na selekcji sprawdzamy wszystkie cechy motoryczne: siłę, szybkość, wytrzymałość. Trzeba się przygotować we wszystkich tych aspektach. Świetne sprawdzą się tu sporty walki, które pomagają wyćwiczyć każdą cechę, prócz tego crossfit.
Ważne są też treningi w górach. Tylko chodząc po nich nauczymy się, jak rozkładać siły na podejściach, jak dawkować wodę, jedzenie. Trzeba jednak zabrać ze sobą plecak, który będzie zbliżony ciężarem do selekcyjnego, czyli około 20 kg.”
Pomóc w tym ma specjalnie przygotowany program:
Preselekcja u Mixu
Jest złożonym procesem przygotowania, na której możecie nauczyć się i zdobyć wszystkie niezbędne umiejętności oraz doświadczenia potrzebne do zaliczenia całej selekcji. Dzieli się ona na cztery etapy:
Etap 1. Konsultacje i przygotowanie spersonalizowanych planów treningowych.
Na tym etapie można wymieniać wszelkie niezbędne informację on-line na lini Trener-Uczestnik. Po opracowaniu planu treningowego dla kandydata Mixu jest cały czas do dyspozycji. Na bieżąco konsultujecie swoje poczynania, informujecie o wynikach i nanoszone są ewentualne korekty w treningu.
Etap 2.
To dwudniowe szkolenie teoretyczno-praktyczne ma na celu zapoznać kandydata z wszystkimi elementami będącymi składowymi całej selekcji. Nauczycie się tutaj topografii, elementów wspinaczki, bytowania, współpracy w grupie itp. Uświadomicie sobie jaki sprzęt jest niezbędny i dobry do przetrwania w górach, a jaki kompletnie nieprzydatny. Dodatkowo zajęcia z psychologiem podpowiedzą wam, jak wygląda idealny kandydat do jednostek specjalnych, oraz jak radzić sobie ze stresem i własnymi słabościami.
Tematyka zajęć obejmuje:
– egzamin sprawnościowy (przygotowanie i omówienie techniczne elementów testu, a także najczęściej popełniane błędy);
– zajęcia z psychologiem na temat „idealny kandydat do jednostki specjalnej”
– sprzęt i wyposażenie
– topografia
– elementy wspinaczki
– marsz
– bytowanie (nocleg w terenie)
Najbliższy termin: 3-4 kwiecień 2020
Miejsce: okolice Częstochowy
ETAP 3.
To trzydniowe zajęcia praktyczne w górach, które można nazwać mini selekcją. Zorganizowane są w w warunkach górskich, właśnie po to, aby odzwierciedlić rzeczywisty wysiłek i zadania które występują podczas docelowej selekcji. Szkolenie to jest bardzo dużym odzwierciedleniem tego prawdziwego egzaminu na który się przygotowujecie.
Zadania specjalne, bytowanie w terenie, przeszkody wysokościowe z elementami wspinaczki, ilość kilometrów w nogach itd, sprawdzi Wasze przygotowanie psychofizyczne, a także pokaże niedociągnięcia i błędy jakich nie popełnicie później.
Najbliższy termin: 7-10 maja 2020
Miejsce: Kotlina Kłodzka
Etap 4. Pięciodniowa preselekcja w górach.
To już najcięższe z wszystkich proponowanych szkoleń, które można porównać w 90% do tej najprawdziwszej selekcji. To prawdziwy egzamin – można powiedzieć próba generalna – który pokaże Wam czy jesteście już gotowi wstąpić w szeregi Wojsk Specjalnych.
Dla kogo preselekcja u Mixu?
Jak twierdzi Mixu wraz ze swoimi ludźmi jest w stanie przygotować każdego i do każdej służby, ale przede wszystkim do służby w jednostkach specjalnych. Jest również gotowy do przeprowadzenia zajęć, kursów i wyszkolić Was z taktyki, strzelectwa, walki wręcz, topografii i wielu innych umiejętności o charakterze militarnym.
Czujecie rosnące zainteresowanie? Potrzebujecie więcej informacji? Chcecie spróbować swoich sił?
Wystarczy wysłać na maila mixu-specialforces@wp.pl informację, że chcesz uczestniczyć w którymś z etapów, a dalej Mixu już Cię pokieruje. I choć nie będzie łatwo to na pewno będzie warto.
Foto: Daniel Dmitriew / Mixu
Strona MIXU Special Forces na FB
Cała rozmowa z Mixu – http://polska-zbrojna.pl/home/articleshow/25354?t=Selekcja-JWK-kto-zostanie-komandosem-
Przygotowanie do selekcji do Wojsk Specjalnych – preselekcja u Zachara
Warunki rekrutacji do Jednostki Wojskowej Komandosów