Jarosław „Siwy” Garstka
Weteran i były zastępca dowódcy Jednostki Wojskowej GROM. W 2011 roku otrzymał Buzdygana – nagrodę magazynu Polska Zbrojna – „za upór w budowaniu w Jednostce Wojskowej GROM profesjonalnej spadochronowej bazy szkoleniowej i pionierskie szkolenie skoczków w systemie HALO i HAHO.”
Dzięki uporowi udało mu się wyrwać ze służby na ORP Warszawa by trafić do ZMECHu, a w 1995 roku udanie przeszedł Selekcję do Jednostki GROM.
„W listopadzie 1995 roku spotkaliśmy się w Bieszczadach na selekcji przypominającej akcję filmu sensacyjnego. Byłem do selekcji świetnie przygotowany, założyłem ponadto, że albo ją ukończę, albo mnie stamtąd wywiozą. Mróz, śnieg, a tu, po pięciu dniach morderczych marszów, biwaków pod gołym niebem, gdy wszyscy szykowali się na tradycyjny maraton…
… niespodziewanie zapakowano nas do przegrzanego autobusu, zaparzono, a potem wywalono w Mucznem na śnieg, i kazano stawić się w Rabem za dwadzieścia cztery godziny”.
Był jednym z siedmiu szczęśliwców ze 100 kandydatów, którym udało się dotrzeć do „legendarnego krzyża w Rabem”. Po roku został szturmowcem, a wkrótce wyjechał na misję do Slawonii.
W szturmie nie zagrzał jednak długo miejsca. Jak sam wspominał w 2012 roku w rozmowie z Polska Zbrojna:
„Robiliśmy swoje, gromadziliśmy wiedzę i doświadczenia, a na stanowiska operacyjne, wspomagające działanie, przychodziły osoby z zewnątrz, często nawet z niewielkim pojęciem o naszej pracy. I miały największy wpływ na funkcjonowanie jednostki. Mnie się to nie podobało.
Gdy się z czymś nie zgadzam, podejmuję działania, by to zmienić. Przy pierwszej okazji przeniosłem się do sekcji operacyjnej. Dziś jest to oczywiste, że doświadczeni oficerowie szturmowi, idąc drogą, którą wskazałem, pomagają w prawidłowej pracy jednostki.”
Przy „taktyce białej” nie wytrzymał jednak zbyt długo i w 2002 roku objął miejsce szefa wydziału spadochronowego w Firmie. Później był jeszcze powrót do zespołu bojowego i wyjazd do Afganistanu jako dowódca samodzielnej grupy zadaniowej, a następnie stanowisko zastępcy dowódcy Jednostki.
Służbę wojskową zakończył w połowie 2012 roku.
Więcej o Siwym, jego zamiłowaniu do skoków spadochronowych i wprowadzaniu programu szkolenia spadochronowego możecie przeczytać w jego rozmowie z Piotrem Barnabiukiem z magazynu Polska Zbrojna z 2012 roku – https://wiadomosci.wp.pl/